W licznych zapytaniach kierowanych do Kancelarii Adwokackiej pytanie Państwo, czy podniesienie zarzutu przedawnienia niweczy roszczenie powoda do domagania się od pozwanego np. zapłaty określonej kwoty albo innych działań.
Otóż, faktycznie zazwyczaj w praktyce podniesienie zarzutu przedawnienia niweczy roszczenie powoda. Oznacza to, że Sąd powództwo wówczas oddala.
Obrona przed zarzutem przedawnienia jest niezwykle złożona i zależy od okoliczności konkretnej sprawy.
Oczywiste jest, że obszerny zakres poruszanego zagadnienia nie pozwala przeanalizować wszystkich możliwych rozwiązań.
Warto jednak omówić przypadek podniesienia zarzutu z art. 5 Kodeksu cywilnego przeciwko przedawnieniu.
Za utrwalony uznać należy pogląd, iż zgłoszenie zarzutu przedawnienia a zatem skorzystanie z prawa uchylenia się od odpowiedzialności wskutek upływu czasu podlega ocenie pod kątem zgodności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego. Artykuł 5 Kodeksu cywilnego (dalej k.c.) określa granice, w jakich mogą być wykonywane prawa podmiotowe. Zgodnie z treścią tegoż przepisu nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Przepis ten stanowi tzw. klauzulę generalną odnoszącą się do wszystkich możliwych przypadków, gdy powoływanie się na prawo podmiotowe nie stanowi jego wykonywania, lecz jego nadużywanie, które nie jest społecznie aprobowane i w związku z tym nie korzysta z ochrony. Przez odwoływanie się do klauzuli generalnej przewidzianej w art. 5 k.c. nie można jednakże podważać pośrednio mocy obowiązującej przepisów prawa. Taka praktyka mogłaby prowadzić do naruszenia zasady praworządności w demokratycznym państwie prawnym, a w życiu gospodarczym do podważenia pewności obrotu, która w gospodarce rynkowej ma szczególne znaczenie. Zważyć też należy, iż norma art. 5 k.c. k.c. ma charakter wyjątkowy i można ją stosować w sytuacji, gdy w innej drodze nie można zabezpieczyć interesu osoby zagrożonej wykonaniem prawa podmiotowego drugiej osoby (vide: wyrok Sm z dnia 17 września 1969 r. III CRN 310/69 OSNC 1970/6/115). Jak wskazał też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 sierpnia 2011 r. istotą prawa cywilnego jest strzeżenie praw podmiotowych, a zatem wszelkie rozstrzygnięcia prowadzące do redukcji bądź unicestwienia tych praw mają charakter wyjątkowy. Odmowa udzielenia ochrony prawnej na podstawie art. 5 k.c., z uwagi na jego wyjątkowy - w powyższym ujęciu, charakter musi być uzasadniona istnieniem okoliczności rażących i nieakceptowanych w świetle powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Należy też podkreślić, że z samej istoty instytucji nadużycia prawa podmiotowego wynika, że dokonuje go strona, która wykonując swoje prawo czyni to niezgodnie z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa. Jej zachowanie powinno więc być w pierwszej kolejności i ze szczególną starannością zbadane przez Sąd w celu ustalenia, czy zarzucane przez drugą stronę nadużycie prawa wystąpiło. Istotne znaczenie dla oceny zarzutu przedawnienia z punktu widzenia zasad współżycia społecznego ma też czas opóźnienia w dochodzeniu roszczenia.
Dlatego też, nie zawsze tak jest, że podniesienie zarzutu przedawnienia automatycznie niweczy roszczenie powoda. W każdym jednak razie na powodzie ciąży bardzo trudny obowiązek wykazania, że w konkretnej sprawie skorzystanie z zarzutu przedawnienia przez pozwanego jest sprzeczne z art. 5 k.c. Od powoda wówczas wymaga się prawnego oraz faktycznego uzasadnienia przyjętej obrony, w opraciu o art. 5 k.c. właśnie.
Dariusz Grabarczyk - adwokat.